Szpitalny etap okresu
połogowego wiąże się z ekonomią. Kobieta coraz krócej przebywa na oddziale. To
zaś oznacza, że w coraz krótszym czasie powinna powrócić do dobrej kondycji,
aby sprawować opiekę nad dzieckiem, nawiązać więź, nauczyć się przystawiać je
do piersi i poznać zasady karmienia naturalnego. Skrócenie pobytu pacjentki po
porodzie do 2 – 3 dni staje się wyzwaniem dla personelu medycznego. Personel
odgrywa ważną rolę na początku laktacji, ponieważ może w profesjonalny sposób
pomóc kobiecie właściwie zinterpretować płacz, zachowania dziecka, udzielić
wsparcia obydwojgu rodziców i wzmacniać ich relacje. Oddział położniczy jest
szczególnym miejscem, w którym może się spotkać położna, pielęgniarka
neonatologiczna, doradca laktacyjny, fizjoterapeuta, dietetyk, farmaceuta,
wchodzący w skład Komisji Żywieniowej. Dobry przepływ informacji w zespole
terapeutycznym, wymiana spostrzeżeń służy dobremu przygotowaniu kobiety do
opuszczenia oddziału.
Poród -
Hormony walki i ucieczki (fight-or-flight)
Adrenalina i noradrenalina
(epinefryna i norepinefryna) zwane są również hormonami
"walki-lub-ucieczki" (fight-or flight) lub wspólnie określane jako katecholaminy
(KA). Są wydzielane przez gruczoł nadnerczy w odpowiedzi na stres wynikający z
zagrożenia, lęku, głodu, zimna, ale także z ekscytacji. Aktywują współczulny
układ nerwowy do walki lub ucieczki.
W pierwszej fazie porodu wysoki poziom katecholamin blokuje produkcję oksytocyny, przez co zwalnia lub wstrzymuje postęp porodu. Katecholaminy redukują dopływ krwi do macicy i łożyska, a przez to i do dziecka. Wysoki poziom katecholamin u ludzi jest odpowiedzialny za przedłużający się poród oraz zaburzenia w tętnie dziecka (wskaźnik stresu, jaki przeżywa dziecko) (23).
Jednakże po niezakłócanym interwencjami pierwszym okresie porodu, gdy nadchodzi moment pojawienia się dziecka, te hormony odgrywają zupełnie inną rolę. Następuje nagły skok poziomu katecholamin, zwłaszcza noradrenaliny, która aktywuje odruch wyparcia płodu. Matka doświadcza nagłego przypływu energii, przyjmuje postawę pionową i jest czujna, ma suchość w ustach, oddycha płytko i może mieć nieodpartą potrzebę złapania się czegoś. Może dawać upust swemu lękowi, złości lub podekscytowaniu, a napływ katecholamin wywołuje kilka mocnych skurczów, dzięki którym dziecko rodzi się szybko i łatwo (24).
Po porodzie poziom katecholamin w ciele matki gwałtownie opada. W tym momencie istotna jest ciepła temperatura otoczenia. Młoda matka jest wrażliwa na temperaturę - jeśli nastąpi znaczne wychłodzenie ciała, stres wywołany zimnem będzie podtrzymywał wysoki poziom katecholamin, blokując naturalne wydzielanie się oksytocyny i przez to zwiększając ryzyko krwotoku poporodowego (25).
Noradrenalina, jako część ekstatycznego koktajlu hormonalnego, ma wpływ na instynktowne zachowania macierzyńskie (26).
Również dla dziecka poród jest ekscytującym i stresującym wydarzeniem, co odzwierciedla się w wysokim poziomie katecholamin w jego organizmie. Dzięki temu dziecko chronione jest podczas porodu przed niedotlenieniem narządów i tkanek i wynikającą z tego kwasicą (28). Wysoki poziom katecholamin podczas porodu gwarantuje, że dziecko przychodzi na świat z oczyma szeroko otwartymi i jest czujne w pierwszym kontakcie z matką. Po niezakłóconym porodzie poziom katecholamin u dziecka również opada gwałtownie gdy jest ukojone przez matkę w bezpośrednim kontakcie.
Poporodowy bonding – debiut karmiącej matki
Udana pomoc matce zaczyna
się od bondingu poporodowego, związanego z pobytem w pokoju rodzinnym, na
oddziale ukierunkowanym na jej potrzeby. Słowo bonding (ang.) oznacza więzi
emocjonalne łączące rodziców z dzieckiem.
Bezpośredni kontakt matki z dzieckiem owocuje chęcią ssania piersi, daje
czuły dotyk, a przystawienie dziecka do piersi umożliwia dalsze wzajemne
poznanie, kontakt wzrokowy, przypomnienie zapachów. Zapach matki, siary, mleka
kobiecego to najsilniejsze stymulanty dla dziecka.
Karmienie – gra hormonów
Podczas karmienia mózg
matki wydziela do krwi beta-endorfiny, których ilość po 20 minutach od
przystawienia dziecka osiąga wysoki poziom. Beta-endorfiny, jako naturalnie
występujące opiaty, mają właściwości podobne do petydyny (Dolargan, Dolcontral),
morfiny i heroiny i, jak zostało dowiedzione, oddziałują na te same receptory w
mózgu. Tak samo jak oksytocyna, beta-endorfiny są wydzielane przez przysadkę
mózgową i osiągają wysoki poziom w trakcie stosunku seksualnego, ciąży, porodu
i karmienia piersią.
Beta-endorfiny są również hormonem stresu, wydzielanym kiedy pojawia się przymus i ból. Działają wtedy jako znieczulacz i, jak inne hormony stresu, blokują system odpornościowy. Ta funkcja jest istotna ponieważ uniemożliwia systemowi immunologicznemu kobiety działanie wbrew dziecku, którego materiał genetyczny jest odmienny od jej własnego.
Jak inne uzależniające opiaty, beta-endorfiny wywołują uczucia przyjemności, euforii i zależności, a w przypadku relacji z partnerem współzależności. Poziomy beta-endorfin są wysokie w trakcie ciąży i jeszcze wzrastają w trakcie porodu (1). Poziomy beta-endorfin i kortykotropiny (innego hormonu stresu) podczas porodu są porównywalne z poziomem tych hormonów u mężczyzn lekkoatletów podczas intensywnych ćwiczeń na bieżni (2). Tak wysoki poziom tych hormonów pomaga rodzącej kobiecie przekroczyć ból i wejść w odmienny stan świadomości, który charakteryzuje niezakłócony poród.
Zależność między beta-endorfinami i innymi hormonami jest złożona i niedokładnie poznana (3). W trakcie porodu ich wysoki poziom będzie blokował wydzielanie oksytocyny. Spowolnienie skurczów jest sensowne, gdy ból lub poziom stresu są bardzo nasilone, a zatem "...postęp porodu dostosowany jest do poziomu fizjologicznego jak i psychologicznego stresu"(4).
Beta-endorfiny ułatwiają również wydzielanie prolaktyny podczas porodu (5). Prolaktyna przygotowuje piersi matki do produkcji pokarmu. Uznaje się ją też za istotny hormon przygotowujący płuca dziecka i jego system termoregulacji do życia poza macicą (6,7).
Beta-endorfiny są także istotne dla karmienia piersią. Ich poziom osiąga najwyższą wartość u matki po 20 minutach (8) od rozpoczęcia karmienia, dzięki czemu beta-endorfiny obecne w mleku matki (9) wyzwalają wzajemną, przesyconą przyjemnością, zależność matki i dziecka, tak istotną dla ich dalszej relacji.
W trakcie porodu aktywne
są cztery główne grupy hormonów. Są to hormony z grupy oksytocyn - hormony miłości, endorfiny
- hormony przyjemności i transcendencji, adrenalina
i noradrenalina (epinefryna i
norepinefryna) - hormony pobudzenia oraz prolaktyna - hormon macierzyństwa. Źródła tych hormonów tkwią w
głębi mózgu, w śródmózgowiu.
Aby poród przebiegał optymalnie, te części mózgu muszą uzyskać pierwszeństwo funkcjonowania przed "nowym mózgiem", czyli nową korą mózgową, tzw. umysłem racjonalnym. Dla zaistnienia tej zmiany pomocna jest atmosfera ciszy i prywatności, przyćmione światła, rozmowy ograniczone do minimum i nieoczekiwanie od rodzącej racjonalnego zachowania. W takich warunkach kobieta będzie intuicyjnie wybierać ruchy, dźwięki, sposób oddychania i pozycje, które pozwolą jej najłatwiej urodzić dziecko. Taka jest bowiem jej genetyczna i hormonalna strategia.
Obecnie obowiązujące praktyki położnicze wpływają niekorzystnie na ten układ hormonów. Środowisko szpitalne i stosowane rutynowo procedury utrudniają zaistnienie koniecznej dla naturalnego porodu zmiany w świadomości kobiety. Fizjologia hormonalna kobiety jest zaburzana między innymi przez: indukowanie porodu, stosowanie środków przeciwbólowych i znieczulenia, wykonywanie cesarskiego cięcia oraz oddzielanie dziecka od matki po porodzie.
Prawidłowe karmienie – dobry początek
Prawidłowe ssanie piersi przez dziecko jest ważnym elementem składającym się na powodzenie i długotrwale karmienie. Problemy wiążą się zarówno z nieprawidłową techniką karmienia, jak i używaniem smoczka, butelki. Brak korygowania błędów laktacyjnych w pierwszym tygodniu prowadzi także do powstawania innych oraz sprzyja przedwczesnemu zakończeniu laktacji.. Najczęściej dzieci prawidłowo ssą, gdy po porodzie same dotrą do piersi. To naturalne zachowanie po porodach naturalnych, prowadzonych do analgezji.
W procesie tym ważną rolę
odgrywa oksytocyna, prawdopodobnie
najlepiej poznany hormon obecny podczas porodu (10). Zwana jest "hormonem
miłości", ponieważ wydziela się w trakcie aktywności seksualnej, w trakcie
męskiego i kobiecego orgazmu, a także w czasie porodu i karmienia piersią.
Oksytocyna jest produkowana w głębi naszego mózgu, w części zwanej podwzgórzem. Przechowywana jest w tylnej części przysadki mózgowej, głównym gruczole dokrewnym, skąd jest pulsacyjnie wydzielana. Jest kluczowym hormonem w prokreacji i pośredniczy w odruchach wyrzutu: nasienia w trakcie męskiego orgazmu (oraz odpowiadającego mu odruchu wchłonięcia (introjekcji) nasienia podczas orgazmu u kobiety), odruchu wypierania płodu w trakcie porodu ("the fetal ejection reflex", termin którym Odent określa silne skurcze, które występują pod koniec niezakłóconego porodu, które pozwalają dziecku urodzić się szybko i łatwo (10). Po narodzinach dziecka oksytocyna odpowiada za odruch wyrzutu łożyska oraz odruch uwalniania pokarmu z piersi matki.
Oksytocyna jest produkowana w głębi naszego mózgu, w części zwanej podwzgórzem. Przechowywana jest w tylnej części przysadki mózgowej, głównym gruczole dokrewnym, skąd jest pulsacyjnie wydzielana. Jest kluczowym hormonem w prokreacji i pośredniczy w odruchach wyrzutu: nasienia w trakcie męskiego orgazmu (oraz odpowiadającego mu odruchu wchłonięcia (introjekcji) nasienia podczas orgazmu u kobiety), odruchu wypierania płodu w trakcie porodu ("the fetal ejection reflex", termin którym Odent określa silne skurcze, które występują pod koniec niezakłóconego porodu, które pozwalają dziecku urodzić się szybko i łatwo (10). Po narodzinach dziecka oksytocyna odpowiada za odruch wyrzutu łożyska oraz odruch uwalniania pokarmu z piersi matki.
W każdej z tych sytuacji oksytocyna osiąga swój najwyższy poziom sekrecji, ale jest też wydzielana w dużych ilościach w trakcie całej ciąży, wzmagając wchłanianie substancji odżywczych, redukując stres i pomagając zachować energię przez nasilanie senności (11). Oksytocyna wywołuje również rytmiczne skurcze macicy w trakcie porodu. Podczas akcji porodowej poziom oksytocyny wzrasta dzięki stymulacji receptorów rozciągania w dolnej części pochwy, wraz ze zstępowaniem dziecka w dół (12). Jej wysoki poziom utrzymuje się po porodzie i szczytuje w trakcie narodzin łożyska, po czym stopniowo opada (13).
Również dziecko produkuje
oksytocynę, której ilość zwiększa się w miarę postępu porodu (14, 15). Dalsze
wydzielanie oksytocyny jest wzmacniane przez kontakt "ciało do ciała"
i kontakt wzrokowy, jak również dzięki próbom ssania podejmowanym przez
noworodka (16). Odpowiedni poziom oksytocyny będzie również chronił przed
krwotokiem poporodowym przez zapewnienie odpowiednio intensywnych skurczów
macicy.
Oksytocyna wyzwala odruch uwalniania pokarmu z piersi i jest wydzielana pulsacyjnie, podczas gdy dziecko ssie. W trakcie miesięcy i lat karmienia oksytocyna nadal działa podtrzymując stan relaksu i dobrego odżywienia matki . Poza funkcją jaką pełni w obszarze prokreacji, oksytocyna odgrywa rolę w sytuacjach, w których pojawia się miłość i altruizm, na przykład podczas jedzenia wspólnego posiłku (17). Badacze wiążą zaburzenia wydzielania oksytocyny ze schorzeniami takimi jak schizofrenia (18), autyzm (19), choroby układu krążenia (20), czy uzależnienie od narkotyków (21). Sugerują też, że oksytocyna może wzmagać antydepresyjne działanie leków takich jak fluoksetyna (Bioxetin, Fluoxetin, Salipax) (22).
Stan dziecka
Może on, obok czynników
biologicznych, emocjonalnych,
socjoekonomicznych wpływać na przebieg i powodzenie laktacji. Do jego
oceny warto wykorzystać badanie noworodka metodą Brazeltona. Jest świetnym
narzędziem, uzupełniającym kliniczną ocenę stanu neurobehawioralnego (NBAS). Skala
Brazeltona jest potocznie nazywana „czytaniem dziecka”, ponieważ jego zachowanie
zostaje „odczytywane” przez oceniającego i „przetłumaczane” rodzicom. Badanie
to pokazuje reakcje dziecka na stymulację bodźcami ożywionymi i nieożywionymi,
jego odpowiedź na wywoływanie odruchów neurologicznych, sposób i jakość
wchodzenia w interakcje społeczne, wygaszanie reakcji po prezentacji bodźca (habituacja), regulację
stanów (snu, czuwania) oraz umiejętność samouspokajania się.
Skala Brazeltona jest
również narzędziem bardzo przydatnym w rozwiązywaniu problemów dziecka ze snem,
jego płaczem (tzw. krzyczące dzieci) i karmieniem piersią. Elementem badania
jest bowiem ocena odruchu szukania i ssania, napięcia mięśniowego, co łącznie z
innymi elementami badania pomaga w rozwiązywaniu problemów laktacyjnych.
Naturalne mechanizmy
Sen noworodka i
niemowlęcia jest lekki w nocy, aby umożliwić mu ssanie piersi. Co więcej –
dzieci śpiące przy mamie śpią lżejszym snem. Ponadto spędzając noc w łóżku
matki otrzymują 1/3 więcej kalorii w pożywieniu niż te, które śpią w swoim
łóżeczku. Spanie karmionego niemowlęcia przy matce w nocy umożliwia im
intuicyjną komunikację w taki sposób, aby karmienie odbywało bezproblemowo i
możliwie łagodnie dla snu obydwojga. Śpiąca matka i dziecko mają do siebie skierowane twarze, co uwrażliwia
ich na siebie. Z aktywnością mózgu wiąże się synchronizacja czynności serca,
napięcia mięśniowego i czynności oddechowej. Zaobserwowano, że stany snu są w
dużej mierze zsynchronizowane z aktywnością mózgu matki, co oznacza, że dziecko
śpi tak samo głęboko lub tak samo płytko jak jego matka. Oznacza to również, że
dziecko jest w gotowości do karmienia, gdy matka znajduje się w płytkiej fazie
snu. Fazy snu matki i dziecka są w dużej mierze dostrajają się do siebie i
kobieta bardzo rzadko musi budzić się z głębokiego snu. Sen karmiącej matki,
której dziecko znajduje się w pobliżu, przynosi pomimo częstego wybudzania
podobny do wypoczynkowego, relaksujący efekt, zbliżony do snu śpiącej samej.
Dzieci karmione piersią,
które śpią w pobliżu matki, ssą w ciągu doby ogólnie częściej, za co są
odpowiedzialne przede wszystkim karmienia nocne. Dzieci śpiące ze smoczkiem
śpią płycej. Karmione piersią budzą się częściej w nocy, ale w późniejszym okresie
przesypiają noc, nie mają nieprawidłowych nawyków.
Problemy ze ssaniem
Zdrowy,
urodzony o czasie noworodek ma odruchy szukania i ssania. Ponieważ są one najsilniejsze
w pierwszych dwóch godzinach po porodzie, ważne jest, aby umożliwić mu w tym
czasie pierwsze karmienie z piersi matki. Gotowość do prawidłowego
przystawienia dziecka do piersi może zostać zaburzona, np. przez odśluzowanie
po porodzie, uraz okołoporodowy czy krótkie wędzidełko. Dziecko często nie chce
wtedy otwierać szeroko buzi.
Zalecenia:
· Nie przystawiamy zatem dziecka do piersi, jeśli nie
ma szeroko otwartej buzi;
· Zalecamy przed każdym karmieniem masaż okrężny ust
w celu stymulacji odruchu szukania;
· Nieprawidłowe ssanie może doprowadzić do
uszkodzenia brodawek, a nawet osłabienia laktacji
Wskaźniki skutecznego karmienia:
- malucha należy karmić na żądanie co najmniej 8 razy na dobę, dziecko przy piersi musi być aktywne;
- malucha należy karmić na żądanie co najmniej 8 razy na dobę, dziecko przy piersi musi być aktywne;
-
pozycja i przystawienie dziecka do piersi muszą być prawidłowe;
-
dziecko po karmieniu jest spokojne, zadowolone, samo budzi się na karmienie;
-
dziecko w ciągu doby oddaje mocz minimum 6 razy, a stolców od 2 do 5;
-
piersi są pełniejsze przed karmieniem, a po nim miękkie i rozluźnione;
-
w trakcie karmienia matka może odczuwać mrowienie lub napięcie związane z
wypływem pokarmu;
-
przyrosty masy ciała nowo narodzonego dziecka są prawidłowe.
Ostatnio
pojawiły się sugestie , żeby karmić dziecko nie według potrzeb, ale o ustalonych
porach, co 3 – 4 godziny. Ma to na celu nauczenie noworodka porządku
(przewidywalności), a dla rodziców oznacza ułatwienie życia, regularność pór
karmienia, przespane noce. Niestety, taki schemat postępowania nie wpływa
dobrze na laktację, w rezultacie dzieci nieprawidłowo przybierają na wadze, a
laktacja jest na coraz niższym poziomie i w konsekwencji matki dość wcześnie
rezygnują z karmienia piersią. Dziecko powinno być karmione piersią według
potrzeb, czyli wtedy, gdy jest głodne. Według zaleceń WHO matka powinna karmić
dziecko wyłącznie piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia, bez dopajania i
dokarmiania.
Nawał
pokarmowy
Występuje
w 2 – 6 dobie, trwa kilka dni i dotyczy obydwu piersi. Jest stanem
fizjologicznym i świadczy o prawidłowo rozpoczynającej się laktacji. Czasami
jest niezauważalny, a czasem bywa nasilony. W ciągu kilku godzin piersi stają
się nabrzmiałe, ciężkie, ale niebolesne.
Dzieje się tak, ponieważ wytwarzanie mleka jest jeszcze nieustabilizowane i
często nadmiernie w stosunku do potrzeb tak małego dziecka.
Wytyczne:
-
dziecko należy często przystawiać do piersi – minimum 8 razy na dobę, pilnując
aby skutecznie ssało pierś;
-
wybudzać dziecko do karmienia, gdy matka odczuwa przepełnienie piersi;
-
można przed karmieniem odciągnąć niewielką ilość pokarmu, aby zmiękczyć otoczkę
i umożliwić dziecku prawidłowe uchwycenie piersi;
-
w celu złagodzenia objawów po każdym karmieniu stosować chłodne okłady;
-
nie należy ograniczać przyjmowania płynów, ponieważ ilość wypitych płynów nie
ma wpływu na ilość wytwarzanego pokarmu.
Zastój
pokarmu
Dotyczy
całej piersi lub jej fragmentu. Może być wynikiem niedostatecznego opróżnienia
piersi, stresu lub następstwem ucisku piersi przez np. źle dobrany biustonosz,
fiszbiny, torbę, plecak lub używania smoczka, kapturka lub butelki.
Pierś
jest obrzmiała, napięta, tkliwa i ocieplona. Wyczuwalne są zgrubienia,
stwardnienia, które nie znikają po nakarmieniu dziecka. Matka gorączkuje.
Wskazania:
-
należy stosować ciepłe okłady przed, a zimne po karmieniu (maksymalnie 30
minut);
-
nie wolno mocno masować piersi ani wyciskać z niej na siłę pokarmu;
-
jeśli karmienie dziecka piersią jest niemożliwe, należy odciągnąć pokarm laktatorem;
-
w zastoju miejscowym należy ułożyć dziecko do karmienia tak, aby jego broda
była po stronie zastoju (najlepsze opróżnianie);
-
matce nie wolno ograniczać wypijanych płynów
-
zalecany jest regularny wypoczynek
Bolesność brodawek
Występuje u większości
kobiet w pierwszych tygodniach karmienia piersią. O bolesności fizjologicznej
mówimy wówczas, jeśli dziecko ssie pierś prawidłowo i ból występuje na
początku, po czym ustępuje w momencie
rozpoczęcia wypływu pokarmu. Bolesność wiąże się w tym przypadku z wrażliwością
brodawek wynikającą ze zmian hormonalnych w organizmie matki.
Natomiast jeśli brodawki
bolą przez całe karmienie, pojawiają się na nich ranki, otarcia czy krwawienia,
to znaczy, że nastąpiło ich uszkodzenie. Najczęstszą przyczyną takich zmian
jest nieumiejętne przystawianie dziecka do piersi: chwyta ono pierś płytko,
ssie samą brodawkę.
W tej sytuacji:
- należy pilnować, aby
dziecko szeroko otwierało buzię i było właściwie przystawiane do piersi
(prawidłowe ssanie warunkuje wyleczenie brodawek);
- należy przyjąć taką
pozycję do karmienia, w której matka będzie odczuwała mniejsze dolegliwości
bólowe;
- w przerwach miedzy karmieniami należy brodawki myć szałwią, wietrzyć, smarować pokarmem, dobre efekty przynosi zastosowanie preparatu OCTENISEPT w aerozolu do dezynfekcji brodawek; po dezynfekcji zastosować, np. MUSTELA 9 M-CY NOWA FORMUŁA BALSAM DO PIELĘGNACJI BRODAWEK - peptydy awokado i Bisabolol zmniejszają uczucie napięcia, swędzenia i przynoszą ulgę w podrażnieniach. Kompleks ochronny zawierający masło Shea uelastycznia i wzmacnia skórę brodawek, czyniąc ją bardziej wytrzymałą na podrażnienia i urazy. Elastoregulator, Lupeol i witamina B5 regenerują uszkodzoną podczas karmienia skórę. FLOS-LEK FOR MUM PREPARAT DO PIELĘGNACJI BRODAWEK. W początkowym okresie ciąży pomaga złagodzić ból i uczucie napięcia skóry, w okresie karmienia natłuszcza, nawilża i regeneruje pęknięcia, bezpieczny dla niemowląt, nie zawiera barwników, alergenów i parabenów, hipoalergiczny. Przebadany klinicznie i dermatologicznie. AVENT KREM ŁAGODZĄCY PODRAŻNIONE BRODAWKI SUTKOWE. Zawiera Medilan oraz olejek kokosowy i wyciąg z aloesu. Medilan - to najwyższej jakości medycznie czysta lanolina, o działaniu kojącym i zmiękczającym, która wnikając w zewnętrzne warstwy skóry poprawia jej nawilżenie i elastyczność. Regenerujący, przeciwzapalny aloes stymuluje tworzenie się zdrowej tkanki, zaś olejek kokosowy nadaje skórze wyjątkową gładkość, miękkość i elastyczność.
- jeśli dziecko chwyci tylko brodawkę (zamiast także
dużej części otoczki), nie będzie prawidłowo ssało, tylko – coraz bardziej
zirytowane – szarpało i gryzło brodawkę dziąsłami. Taką sytuację trzeba umieć
rozpoznać i przerwać karmienie, też w odpowiedni sposób. A więc, gdy malec ma w
buzi samą brodawkę (bez otoczki), gdy czubek jego nosa i broda nie dotykają
piersi i gdy nie słychać odgłosu połykania, tylko cmokanie – należy przerwać
karmienie, nie wyciągając piersi z ust dziecka, tylko wsuwając palec w kącik
jego ust. W ten sam sposób odłącza się dziecko od piersi po karmieniu (27).
Grzybica piersi
Charakterystyczne dla
rozpoznania grzybicy jest odczuwanie przez matkę w trakcie karmienia silnego,
kłującego bólu. Dodatkowo brodawki mogą być grzybiczo zmienione, błyszczące,
różowe, zaczerwienione lub wysuszone. W takiej sytuacji niezbędna jest rozpoczęcie
leczenia farmakologicznego. Leczenie grzybicy trwa co najmniej dwa tygodnie i
najczęściej udaje się brodawki wyleczyć stosując Clotrimazolum. Matka powinna często myć ręce, prać biustonosz i
zmieniać wkładki do biustonosza.
Zapalenie gruczołu sutkowego
Zapalenie gruczołu
sutkowego jest najczęstszym powikłaniem okresu laktacji. Szacuje się, że
występuje u około 20% kobiet w przypadku 6-miesięcznego okresu karmienia
piersią . Zapalenie sutka może dotyczyć tkanki łącznej znajdującej się pomiędzy
przewodami mlecznymi , przewodów mlecznych lub może dojść do wytworzenia
ropnia.
Zapalenie sutka może
wystąpić także poza okresem laktacji, choć zdarza się to znacznie rzadziej.
Jest to tzw. pozapołogowe zapalenie sutka. Obserwuje się dwa szczyty
zachorowania – u kobiet przed 30 rokiem życia (60% przypadków) i pomiędzy 50 a 60 rokiem życia.
Etiologia
Pod względem
mikrobiologicznym, połogowe zapalenie sutka najczęściej spowodowane jest
infekcją gronkowcem złocistym (Staphylococcus
aureus) - 95% przypadków. Zupełnie inne spektrum bakteriologiczne obserwuje
się w przypadku pozapołogowego zapalenia sutka – w 40% Staphylococcus aureus,
w pozostałych – gronkowce
koagulozoujemne, paciorkowce tlenowe oraz beztlenowce. Częściej występują także zakażenia mieszane .
Punktem wyjścia dla
zapalenia sutka w okresie laktacji są zazwyczaj przewody mleczne, w których
doszło do zastoju, spowodowanego najczęściej nieprawidłowym opróżnianiem piersi
podczas karmienia, bądź pęknięć w obrębie brodawki sutkowej. Uszkodzenia
brodawki sutkowej często zdarzają się w pierwszych dniach karmienia. Źródłem
patogenów jest zwykle jama ustna dziecka.
Czynniki predysponujące
do wystąpienia połogowego zapalenia sutka to :
- sporadyczne karmienie piersią,
- nieprawidłowe przystawianie dziecka do piersi,
- nadmierne wytwarzanie mleka,
- uszkodzenie brodawki sutkowej,
- choroba matki lub dziecka,
- ucisk piersi (zbyt ciasny biustonosz, pasy
samochodowe itp.),
- stres i przemęczenie matki,
- niedożywienie lub anemia u matki.
Jak już podkreślałem, kobieta
powinna przygotować swoje piersi do karmienia, zahartować je. Należy pamiętać,
aby przyszła matka w III trymestrze ciąży myła codziennie piersi i masowała
brodawki sutkowe szorstkimi ręcznikami typu frotte. Po umyciu i wytarciu piersi
brodawki trzeba delikatnie nacierać wazeliną lub gotowymi preparatmi, które
zostały wymienione wcześniej.
W przypadku zapalenia
pozapołogowego, dochodzi zazwyczaj do
wtórnego nadkażenia bakteryjnego w przypadku zastoju w przewodach mlecznych.
Nieprawidłowe wydzielanie w gruczole piersiowym pojawia się zazwyczaj w efekcie
zaburzeń hormonalnych. Nadmiernie wysoki poziom prolaktyny, który może mieć
charakter przewlekający się lub przerywany, może być spowodowany działaniem
leków, stresu lub hormonów. W efekcie pojawia się wyciek z piersi, a jeśli
wydzielina z jakichś powodów nie może znaleźć ujścia na zewnątrz, dochodzi do
zastoju i poszerzenia przewodów mlecznych.
Często natomiast dochodzi
do powstania zmian zapalnych w piersiach w wyniku stosowania przez kobiety implantów silikonowych. Badania
wykazały, że silikon zachowuje się w organizmie jak adjuwant - powoduje
niespecyficzną stymulację układu odpornościowego i powstanie stanu zapalnego. W
wielu wypadkach sztuczna korekcja piersi niesie ze sobą ryzyko usuwania
implantów i powikłań w postaci zapalenia.
W niepołogowym zapaleniu
sutka zawsze konieczne jest badanie histopatologiczne miejsc chorobowo
zmienionych w celu wykluczenia procesu nowotworowego. Wyciek krwisty z brodawki
jest najczęściej objawem brodawczaka lub licznych brodawczaków w przewodach
mlecznych i niekiedy raka.
Objawy i leczenie
Jednym z pierwszych
objawów połogowego zapalenia sutka jest zaczerwienienie skóry nad zajętym
fragmentem piersi. Pojawia się bolesność miejscowa, zwiększenie spoistości i
obrzęk. Czasami występuje gorączka i dreszcze. We wczesnym okresie zapalenia
zwykle zastosowanie antybiotykoterapii oraz systematyczne udrożnianie zatkanego
przewodu poprzez przystawianie dziecka do piersi lub masaż, prowadzi do szybkiego
wyleczenia. W przeciwnym razie dochodzi do wytworzenia ropnia. Zgodnie z
wytycznymi WHO, należy pobrać mleko do badania bakteriologicznego i określenia
antybiogramu, w przypadku braku poprawy po dwóch dniach stosowania empirycznej
antybiotykoterapii, ale także w przypadku nawracającego zapalenia piersi,
zapalenia piersi, do którego doszło w trakcie hospitalizacji lub w ciężkich
przypadkach .
Przy słabo ssącym dziecku
konieczne jest opróżnianie gruczołu z mleka i odciąganie pokarmu. Niemowlę
należy często przystawiać do piersi. Można zastosować okłady z zimnych liści
kapusty. Jeśli zachodzi konieczność, podać leki zmniejszające gorączkę, np.
Paracetamol. Leki stosować jednak wyłącznie po konsultacji lekarskiej oraz
zgodnie z dawkowaniem określonym przez lekarza.
Nie wolno w trakcie
karmienia niemowlęcia przyjmować żadnych preparatów na własną rękę!
Ważne jest kontynuowanie
karmienia i częstsze karmienie chorą piersią.
Należy wykonać badania
bakteriologiczne mleka w celu ustalenia typu bakterii oraz ich wrażliwości na
antybiotyki.
W okresie przed zropieniem
można podawać leki hamujące laktację (bromokryptyna).
Ropnie gruczołu sutkowego zazwyczaj mają postać stożka, zwróconego podstawą do
ściany klatki piersiowej. Na ogół nie stwierdza się powiększenia węzłów
chłonnych pachy, natomiast może pojawiać się gorączka, żywa bolesność uciskowa
oraz samoistna. W niektórych przypadkach może pojawiać się objaw chełbotania.
Ropnie, które są zlokalizowane blisko skóry, mogą ulec samoistnemu przebiciu i
opróżnieniu. Jeżeli ropień jest duży, wielokomorowy, konieczna jest interwencja
chirurgiczna. Należy pamiętać o stosowaniu antybiotykoterapii, najlepiej na podstawie
antybiogramu z posiewu treści ropnej. Niestety w około 50% przypadków dochodzi
do zaniku laktacji.
W przypadku pozapołogowego
zapalenia sutka, wiodącym objawem jest bolesny, powierzchowny naciek na granicy
otoczki brodawki sutkowej. Skóra nad zmianą jest ocieplona i zaczerwieniona.
Zmiany mogą ustąpić samoistnie lub doprowadzić do powstania ropni. Dzieje się
tak w około 50% przypadków.
Leczenie polega na
nakłuciu ropnia i pobraniu materiału do badania bakteriologicznego, a następnie
antybiotykoterapia celowana. W niektórych przypadkach konieczne jest nacięcie i
tamponowanie ropnia. Niektóre ropnie, które są położone w okolicy podsutkowej
mogą przebić się samoistnie. Niestety schorzenie to często nawraca (30%
przypadków), dlatego też istotne jest znalezienie przyczyny nadmiernego
wydzielania prolaktyny i mastopatii z rozszerzonymi przewodami mlecznymi .
W różnicowaniu zmian
zapalnych sutka, należy także wziąć pod uwagę nowotworowy charakter zmian –
postać zapalną raka sutka i chorobę Pageta.
Przebywając w domu, staraj
się chodzić bez biustonosza (o ile to możliwe przy piersiach pełnych mleka) –
dostęp powietrza przyspieszy gojenie się ranek, a poza tym nie narażasz wtedy
brodawek na bolesne ocieranie się o bieliznę. Gdy musisz wyjść albo się ubrać,
możesz chronić brodawki przed urazami specjalnymi silikonowymi osłonkami
(Avent, Chicco, Medela). Najlepsze są takie, które mają otwory zapewniające
dostęp powietrza do brodawki. Praktyczne są też muszle laktacyjne (Medela,
Avent, Nuk), które zbierają wyciekające z piersi mleko – nadmiar mleka spływa
do muszli, tak więc płyn nie ma bezpośredniego kontaktu ze skórą. Przy poranionych
brodawkach są one lepsze niż jednorazowe wkładki laktacyjne, w których chora
brodawka styka się z wilgocią (ciepłe i wilgotne miejsce stanowi idealną
pożywkę dla bakterii).
Powrót do domu
Gojenie się ranek przyspiesza, smarowanie brodawki własnym mlekiem, które ma właściwości bakteriobójcze. Po każdym karmieniu kilka kropli mleka należy rozprowadzić na brodawce i otoczce, bardzo delikatnie je masując, i pozostawic na odkrytej piersi przez ok. 15 minut. Gdy to nie pomaga, można stosować kremy i maści bezpieczne dla dziecka (PureLan 100, Bepanthen, Alantan Plus).
Ważne jest, by chorych brodawek nie myć zbyt często (najwyżej 2 razy dziennie) i nie używać do tego mydła, bo wysusza ono skórę i podrażnia bolące miejsca. Gdy brodawki są mocno pokaleczone, zrezygnować też z wody – piersi przemywać naparem z nagietka lekarskiego lub szałwii.
Na bolesny sutek można przed karmieniem przykładać kostkę lodu (owiniętą w tetrową pieluchę) – zimno zmniejsza nieco odczuwanie bólu. A jeśli jest on bardzo dotkliwy, należy zażyć paracetamol.
Zaczynać karmienie dziecka tą piersią, której brodawka jest mniej bolesna – na początku malec ssie bardziej łapczywie. Możesz też przez kilka dni karmić przez specjalne silikonowe kapturki – doradcy laktacyjni ich wprawdzie nie polecają, ale w szczególnych sytuacjach jest to chyba uzasadnione – lepiej karmić przez kapturki niż w ogóle zniechęcić się do karmienia piersią. Jeśli ból jest nie do zniesienia, możesz ostatecznie przerwać karmienie na kilkanaście czy kilkadziesiąt godzin, by piersi odpoczęły. W tym czasie odciągać pokarm, najlepiej ręcznie, i podawać go dziecku strzykawką lub łyżeczką.
Piśmiennictwo
1.. Brinsmead M, et al.
Peripartum concentrations of beta endorphin and cortisol and maternal mood
states. Aust N Z J Obstet Gynaecol 1985;25(3):194-7.
2. Goland RS, et al.
Biologically active corticotropin-releasing hormone in maternal and fetal
plasma during pregnancy. Am J Obstet Gynecol 1988;159(4):884-90.
3. Laatikainen TJ. Corticotropin-releasing hormone and opioid peptides in reproduction and stress. Ann Med 1991;23(5):489-96.
3. Laatikainen TJ. Corticotropin-releasing hormone and opioid peptides in reproduction and stress. Ann Med 1991;23(5):489-96.
4. Jowitt M.
Beta-endorphin and stress in pregnancy and labour. Midwifery Matters
1993;56:3-4.
5. Rivier C, et al.
Stimulation in vivo of the secretion of prolactin and growth hormone by beta-endorphin
6. Mendelson CR, Boggaram V. Hormonal control of
the surfactant system in fetal lung. Annu Rev Physiol 1991;53:415-40.
7.. Heasman L, et al. Plasma prolactin concentrations after caesarean section or vaginal delivery. Arch Dis Child Fetal Neonatal Ed 1997;77(3):F237-8.
7.. Heasman L, et al. Plasma prolactin concentrations after caesarean section or vaginal delivery. Arch Dis Child Fetal Neonatal Ed 1997;77(3):F237-8.
8.. Franceschini R, et al. Plasma beta-endorphin
concentrations during suckling in lactating women. Br J Obstet Gynaecol
1989;96(6):711-3.
9. Zanardo V, et al. Beta
endorphin concentrations in human milk. J Pediatr Gastroenterol Nutr
2001;33(2):160-4.
10. Odent M. The
Scientification of Love. Revised ed. London: Free Association Books, 2001
11. Chapman M. Oxytocin
has big role in maternal behaviour: interview with Professor K Uvnas-Moberg.
Australian Doctor 1998, 7 August:38.
12..Dawood MY, et al.
Oxytocin in human pregnancy and parturition. Obstet Gynecol 1978;51(2):138-13.
Nissen E, et al. Elevation of oxytocin levels early post partum in women. Acta
Obstet Gynecol Scand.
14..Fuchs AR, Fuchs F.
Endocrinology of human parturition: a review. Br J Obstet Gynaecol
1984;91(10):948-67.
15.Malek A, et al. Human placental transport of oxytocin. J Matern Fetal Med 1996;5(5):245-55.
15.Malek A, et al. Human placental transport of oxytocin. J Matern Fetal Med 1996;5(5):245-55.
16.Matthiesen AS, et al.
Postpartum maternal oxytocin release by newborns: effects of infant hand
massage and sucking. Birth 2001;28(1):13-9..
17. Verbalis JG, et al.
Oxytocin secretion in response to cholecystokinin and food: differentiation of
nausea from satiety. Science 1986;232(4756):1417-9.
18. Feifel D, Reza T.
Oxytocin modulates psychotomimetic-induced deficits in sensorimotor gating.
Psychopharmacology.
19. 11. Insel TR, et al.
Oxytocin, vasopressin, and autism: is there a connection? Biol Psychiatry
1999;45(2):145-57.
20. Knox SS, Uvnas-Moberg
K. Social isolation and cardiovascular disease: an atherosclerotic pathway?
21. Sarnyai Z, Kovacs GL.
Role of oxytocin in the neuroadaptation to drugs of abuse.
Psychoneuroendocrinology
22. Uvnas-Moberg K, et al.
Oxytocin as a possible mediator of SSRI-induced antidepressant effects.
Psychopharmacology.
23. Lederman RP, et al.
Anxiety and epinephrine in multiparous women in labor: relationship to duration
of labor and fetal heart rate pattern. Am J Obstet Gynecol 1985;153(8):870-7.
24. Odent M. Position in
delivery (letter). Lancet 1990.
25. Saito M, et al. Plasma
catecholamines and microvibration as labour progresses. Shinshin-Thaku
1991;31:381-89.
26. Thomas SA, Palmiter
RD. Impaired maternal behavior in mice lacking norepinephrine and epinephrine.
Cell 1997;91(5):583-92.
27. Pilch D.: Mama i
dziecko – system naczyń połączonych. Magazyn Pielęgniarki i położnej. Nr 5 maj
2011; 24 – 28.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz